Liczba postów: 37
Liczba wątków: 5
Dołączył: May 2013
Reputacja:
0
Wiadomo, że wytrzymanie w pełnym stroju przez całe wesele jest trudne i najczęstszym problemem są odciski. Ja 2 lata po ślubie w dalszym ciągu mam mały ślad na pięcie po zdartej skórze od tańczenia. Żona przez kilka tygodni miała otarte pół ciała od gorsetu. Ciekaw jestem jakie inne "pamiątki" Wy posiadacie i jak długo się utrzymują.
Liczba postów: 150
Liczba wątków: 9
Dołączył: May 2013
Reputacja:
2
Mój mąż miał złamany mały palec u nogi, bo jakaś niewprawna dama załatwiła go szpilką w tańcu. Nawet tego nie poczuł. Dopiero następnego dnia zauważyłam, że ma palec jak bania i zawiozłam go na pogotowie. I tak prosto z wesela poszedł na L-4.
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 1
Dołączył: Jul 2016
Reputacja:
0
Moja żonka skręciła kostkę. Do tej pory jej łupie przy gorszej pogodzie.
Jeśli nie umiesz gryźć – nie szczerz zębów.
Liczba postów: 4
Liczba wątków: 0
Dołączył: Feb 2017
Liczba postów: 4
Liczba wątków: 0
Dołączył: Feb 2017
Ja na szczęście też