Motyle na Ślubie
#1
znalazłam artykuł o motylach na ślubie. najłatwiej można to opisać tak, że zamiast gołębi, wypuszcza się w powietrze motyle. słyszeliście o czymś takim? a może byliście na ślubie z taką atrakcją? pomysł jest bardzo fajny i zaczynam się nad nim zastanawiać, tylko koszty są dość wysokie, co najmniej 1500 zł...
zostawiam linka do artykułu, jakby ktoś był zainteresowany:
http://www.saladlaciebie.pl/artykuly/pok...lubie.html
Odpowiedz
Polecamy
#2
Osobiście, jako miłośniczka wszystkiego co żyje, jestem przeciwna. Motyle są niezwykle delikatne i powinny żyć na wolności. Gołębie prędzej, one są zżyte z ludźmi i taki "występ" im nie zaszkodzi. A z tych nieszczęsnych motyli ile przeżyje taką imprezę? Dlatego takie koszty... Sad
Odpowiedz
#3
Ostatnio właśnie pierwszy raz o tym usłyszałam, kosmetyczka mi opowiadała. To musi pięknie wyglądać, ale też jestem przeciwna - biedne te motylki Sad
Odpowiedz
#4
Jak gołębie żyją w niewoli (bo hodowanie gołębi to jednak niewola) to nikomu nie żal, a jak motyle mają byc wypuszczone, to źle ? Co może się tym motylom stać po wypuszczeniu ? Z pewnością nie wrócą one do właściciela tak jak gołąb tylko polecą sobie gdzieś do najbliższej zieleni i tam sobie będą żyć.
Odpowiedz
#5
No właśnie - gołębie są oswojone i przyzwyczajone do niewoli, te hodowlane na wolności nie dałyby sobie rady. A czy ktoś kiedyś widział oswojone motyle? Pamiętajmy też, że motyl jest owadem, który musi bez przerwy się odżywiać. Czy będzie miał taką szansę w oczekiwaniu na moment wypuszczenia? Ile z nich po prostu go nie dożyje? A gołębiom to nie grozi.
Odpowiedz
#6
Mnie jest żal i gołębi, i motyli :> O tych motylach to czytałam, że jest tam zastosowane jakieś bardzo niehumanitarne rozwiązanie, tylko teraz nie mogę sobie przypomnieć, co to było.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości