Forum Ślub i wesele, forum weselne i ślubne

Zamierzamy sie pobrać w tym roku z moim narzeczonym. Słyszeliśmy coś o naukach przedmałżeńskich ale jak to się zaczyna i o co chodzi

Po prostu idziesz do ksiedza mówisz że chcesz wziąć ślub i on wtedy mówi że musisz mieć nauki przedmałżeńskie jeśli nie masz to przeważnie w każdym dekanacie są one organizowane i jest to bodajże 4 spotkania w niedziele i masz papier że ukończyłaś. Nauki z tego co się orientuję to nie jedyna formalność jeszcze trzeba jakieś poradnie rodzinną załatwić, zaświadczenia o bierzmowaniu i chrzcie. Ogólnie to wszystko po kolei wam wytłumaczą nie ma sie czym stresować. Nawet niektórzy księża są tacy że nie stawiają nauk przedmałżeńskich na drodze szczęściu

Są też nauki weekendowe. Płaci się za nie ale w jeden weekend mozna mieć załatwione. Ale jak możesz to sobie chodz te 4 razy nie trzeba sie udzielać przynajmniej

Też mam z tym problem najgorzej zacząć jak widzę

A co Wy to gadacie. Na nauki trzeba się zapisać (chodzi o takie weekendowe) albo po prostu chodzisz na 4 spotkania i masz. Nauki są ważne bodajże rok. Pozdrawiam

Właśnie się zapisałam. Poszukałam w necie i jest tego dużo ale u nas na Śląsku tak szybko to nie łatwo znaleźć wolne miejsca, bo są rezerwacje. Udało się kosztują 50 zł od pary i są prowadzone metodą aktywizującą aż strach co to będzie
Napisze wrażenia alboi nawet założe nowy wątek

Wiecie, że nie wszędzie nauki są płatne? Na śląsku, to nie raz podobno nawet 200 zł od pary kosztują- masakra!!

Wielu z nas jest sceptycznie nastawionych do nauk przedmałżeńskich, ale ja znalazłam artykuł, który może to zmienić http://www.planowaniewesela.pl/warto_wie...malzenskie. Polecam

Artykuł nić nie zmienił dalej jestem na nie jeśli chodzi o nauki przedmałżeńskie...

to zawsze jest bardzo trudne

___________________________
neurolog bydgoszcz