Jak policzyć i zorganizować ciepłe posiłki ile ich ma być. Kłócę się z moim narzeczonym, bo ja chce żeby tak co godzinę był jakiś posiłek na ciepło niekoniecznie bardzo obfity ale ciepły i pożywny, a mój uważa że goście będą znudzeni jedzeniem. Co zrobić i jak to rozwiązać
Dwa dania ciepłe w zupełności wystarczą. Do tego może jakieś krokiety czy też sałatki, które goście sami będą brać i spożywać jak najdzie ich ochota. Moim zdaniem takie coś jest lepsze dla gości bo tak naprawdę goście mają zróżnicowany apetyt np. w zależności od wieku.
Koniec końców goście i tak spróbują ciasta w domu z paczki, którą dostaną
Ja idę na ślub 31 lipca nie wiem jak ja przeżyje gorące dania jak będzie gorąco
No cóż jeżeli mogę wtrącić małe co nie co to wszystko zależy od tego jakich masz gości, jak długo się bawią czy lubią się bawić, ile zjedzą itd. Pewnie byłaś na jakimś weselu u swojej rodzinki więc możesz porównać. Ja mam ślub w lipcu i serwujemy 4 ciepłe posiłki oprócz obiadu. Mogę Ci później dać znać jak to się spisało czy było dużo czy wystarczająco o ile potrzebujesz jeszcze takie informacje
To zależy jak długo trwa wesele i czy odbywa się zimą czy latem. Kiedy by nie było, za godzinę to za często.
Ciepły posiłek co godzinę to zdecydowanie zbyt często.
My będziemy mieli dwa obiady i do tego koło godziny 3 jakaś treściwa zupa dla najbardziej wytrwałych.
Jeżeli wesele zaczyna się wczesnym popołudniem, to najlepszym rozwiązaniem będą trzy ciepłe posiłki: obiad, kolacja około 20, a potem dla najwytrwalszych nad ranem ciepła przekąska. To wystarczy, zakładając, że na stole cały czas będzie dostępny zimny bufet i nikt głodny nie będzie. Ale co godzinę ciepłe jedzenie to przesada.
Ważne żeby około 22 coś ciepłego było, barszcz z krokietem?
Ciepłe posiłki są ważne i brzydko mówiąc: przytrzymują gości przy życiu
No im więcej ciepłych posiłków tym lepiej